Kliknij tutaj --> 🎎 wstrząs anafilaktyczny u psa po szczepieniu

W przypadku niektórych osób konieczna była po szczepieniu hospitalizacja. podejrzenie zawału, wstrząs anafilaktyczny, bełkotliwa mowa, omdlenia Sandra Soczewa. 9 kwietnia 2021, 20:58 Czy jest jakikolwiek sposób, żeby GO uniknąć??? Wczoraj Pysia mało co nie umarła po podaniu antybiotyku :( ( często dostaje zastrzyki w pupcie, nigdy nic się nie działo..a wczoraj - przyjechałam z nią do domku po wizycie u weta, zdążyłam umyć ręce i usłyszałam jak psinka dziwnie charczała i spuch Niektóre z tych dodatków często wywołują reakcje alergiczne u psów, a także innych zwierząt. Alergie u psów i kotów są coraz bardziej powszechne. Najcięższe reakcje mogą doprowadzić nawet do wstrząsu anafilaktycznego u psów. Co to jest wstrząs anafilaktyczny? Jest to ostra reakcja organizmu i rozwija się bardzo szybko. Equus,wprawdzie ja nie mam pudla ale miałam podobny problem po zaszczepieniu mojej buldożki :roll:. Jeśli te guzy są podskórne w dotyku ruchome,to raczej nic strasznego się nie dzieje.Takie przypadki bywają.Po jakimś czasie same guzki znikną. U nas było troszkę inaczej,bo ja po szczepieniu wyczułam guzek na żebrach. Uwaga, ważny temat! Wstrząs anafilaktyczny i atak astmy u dziecka. Jak powinien zachować się nauczyciel? Już jutro w tej sprawie odbędzie się briefieng organizowany przez Koalicję na Rzecz Leczenia Astmy oraz Polskie Towarzystwo Alergologiczne. Music Du Film Rencontre Avec Joe Black. Fot. Fotolia Zanotowany wcześniej u pacjenta wstrząs anafilaktyczny na składniki szczepionki przeciw COVID-19 lub po podaniu jej pierwszej dawki jest przeciwskazaniem do szczepienia – podkreśliła dr hab. n. med. Ewa Augustynowicz z Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP-PZH."Osoby, u których takie reakcje wystąpiły nie powinny być szczepione przeciw COVID-19 ze względu na zbyt duże ryzyko wystąpienia tego ciężkiego działania niepożądanego. Taka wiedza wynikała z oceny badań klinicznych, na których podstawie szczepionka została dopuszczona do obrotu" – powiedziała ekspertka z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. Zaznaczyła, że eksperci ostrożnie podchodzą również do sytuacji notowanego w przeszłości wstrząsu anafilaktycznego, który wystąpił nie tylko po podaniu szczepionki, ale także po zażyciu lekarstwa czy pokarmu. "Wynika to z kilku ciężkich reakcji anafilaktycznych po podaniu szczepionki mRNA przeciw COVID-19 u pacjentów, którzy byli już szczepieni w Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych" – zaznaczyła dr Augustynowicz. "Sygnały te wywołały szybką reakcję urzędów rejestracyjnych oraz zespołów eksperckich, które zalecają zachowanie w takich sytuacjach szczególnej ostrożności i przypominają zespołom szczepiącym, że powinny być, podobnie jak przy dotychczas stosowanych szczepieniach, przygotowane na wystąpienie bardzo rzadkiej ciężkiej reakcji alergicznej po szczepieniu" – dodała. Przypomniała też, że w przypadku szczepionki mRNA przeciw COVID-19 firm Pfizer i BioNTech nie wykazano ciężkich działań niepożądanych na etapie badań klinicznych, którym poddano prawie 44 tys. ochotników. Zaszczepiono wtedy prawie 22 tys. osób (grupa badana). Badanie jest prowadzone w grupie badanej i w grupie kontrolnej. "Być może wynikało to stąd, że w badaniu nie uczestniczyły osoby z historią anafilaksji w wywiadzie. Takie były założenia badania klinicznego. Natomiast praktyka pokazała, że w ramach realizowanego programu szczepień wystąpiły pojedyncze przypadki reakcji anafilaktycznej" – przyznała. Ekspertka podkreśliła, że alergolodzy i immunolodzy pracują, aby wykryć rzeczywistą przyczynę występowania reakcji anafilaktycznych. Doprecyzowują również zalecenia dotyczące procesu kwalifikacji do szczepienia, aby zachować wszystkie środki ostrożności, które zminimalizują ryzyko wystąpienia takich reakcji. Wydano zalecenie, aby szczepionki nie podawać osobom, u których kiedykolwiek po zaaplikowaniu szczepionki, leku czy pokarmu wystąpiła taka reakcja. Zauważyła, że prawdopodobną przyczyną występowania tej reakcji jest glikol polietylenowy (PEG) – substancja pomocnicza i składnik nanocząsteczki lipidowej, która w szczepionce mRNA pełni rolę ochronną i transportową. Dzięki niej mRNA nie ulega od razu degradacji i dostaje się do komórek, gdzie może zachodzić synteza białka S, czyli właściwego antygenu w tej szczepionce. Dodała, że doświadczenia dotyczące szczepionek na świecie pokazują, że prawdopodobieństwo wystąpienie ciężkiej reakcji anafilaktycznej to jeden na 1-1,3 mln podanych dawek szczepionki. Pokreśliła, że w przypadku tej konkretnej szczepionki firm Pfizer i BioNTech tylu zaszczepionych osób jeszcze nie ma, by wysnuwać daleko idące wnioski. "Prawda jest taka – i to dotyczy każdej bez wyjątku szczepionki – że dopiero, gdy wprowadzamy szczepionkę na rynek i podajemy setkom tysięcy, a nawet milionom osób, jesteśmy w stanie wychwycić najrzadsze niepożądane działania" – powiedziała. Zauważyła, że liczebność badania klinicznego (prawie 44 tys. osób) jest porównywalna, a nawet wyższa niż wynosi średnia, bo zazwyczaj badania kliniczne obejmują około 30 tys. "To duża próba" – zaznaczyła. Dodała, że założeniem producentów było otrzymanie takiej szczepionki, która pozwoliłaby na zaszczepienie jak największej liczby osób w różnym wieku, również starszych i tych z chorobami towarzyszącymi. "Szczepionka, co prawda nie była podawana w badaniach klinicznych ani kobietom w ciąży ani kobietom karmiącym, ale to nie powinno nas dziwić. W takich grupach badań klinicznych nie prowadzi się" – wyjaśniła. Jednocześnie zaakcentowała, że musimy poczekać aż będziemy mieli informacje na temat bezpieczeństwa szczepień w tej grupie. "Eksperci amerykańscy twierdzą np. że decyzja o szczepieniach w tych grupach powinna być podejmowana indywidualnie i tak się dzieje. Na szczepienie w okresie ciąży lub w okresie karmienia decydują się np. lekarki lub pielęgniarki, które z racji swojej pracy narażone są na COVID-19. U nich korzyść ze szczepienia, nawet przy braku pełnych danych, jest dużo wyższa niż ryzyko" – stwierdziła. Ekspertka przypomniała również, że z badań klinicznych wynika, że szczepionka jest skuteczna w 95 proc. i w takim stopniu chroni osobę zaszczepioną przed wystąpieniem choroby COVID-19. "To bardzo wysoka skuteczność – porównywalna do szczepionki przeciw odrze, której skuteczność po dwóch dawkach wynosi 97-99 proc. i należy do najskuteczniejszych w historii szczepień" – powiedziała. Zauważyła, że o bezpieczeństwie szczepionki świadczy to, że została sprawdzona na wszystkich wymaganych etapach badań, a następnie zarejestrowana, czyli oceniona przez ekspertów instytucji, które odpowiadają za dopuszczanie produktów leczniczych do obrotu. "Jeśli mamy pozytywną ocenę Europejskiej Agencji Leków, to oznacza, że mamy bezpieczną szczepionkę. To znaczy, że w restrykcyjnych badaniach wykazano, że korzyści wynikające ze stosowanie szczepionki są wielokrotnie wyższe niż ryzyko" – zaznaczyła. Dr hab. Augustynowicz zastrzegała, że za wcześnie, aby formułować opinię, czy szczepionka będzie działać na nową odmianę wirusa. Zauważyła, że organizm osoby zaszczepionej wytwarza przeciwciała przeciw wielu różnym elementom białka S koronawirusa. "Mutacja dotyczy tylko niektórych z nich, więc z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że przeciwciała neutralizujące wytwarzane po szczepieniu będą działać również na tego nowego wirusa" – podsumowała.(PAP) Autorka: Klaudia Torchała tor/ joz/ Fot. Fotolia Wstrząs anafilaktyczny, co roku zdarza się w Polsce u 130 tys. osób, nie zawsze jest jednak prawidłowo rozpoznawany, szczególnie u dzieci – alarmują specjaliści z okazji rozpoczynającego się 13 czerwca Światowego Tygodnia Alergii, którego głównym tematem jest zaznaczają jednak, że właściwa i szybka reakcja na wystąpienie anafilaksji powoduje, że nawet tak ciężkie zdarzenie medyczne nie musi zagrażać życiu. Światowa Organizacja Alergii (WAO), co roku poświęca jeden tydzień wybranemu zagadnieniu, które wymaga zwiększenia świadomości zarówno wśród pacjentów, jak i lekarzy. W tym roku od 13 do 19 czerwca tematem przewodnim jest anafilaksja. W 2020 r. na 100 tys. osób z alergiami odnotowano na świecie od 50 do 112 przypadków wstrząsów anafilaktycznych. W Polsce anafilaksja, co roku zdarza się u 130 tys. osób, a około 100 osób z jego powodu umiera – alarmuje prezes Polskiego Towarzystwa Alergologicznego prof. Marek Kulus. Podkreśla, że często nie jest on prawidłowo rozpoznawany, szczególnie u dzieci. "Anafilaksja często nie jest prawidłowo rozpoznawalna, ponieważ diagnoza w pierwszej fazie możliwa jest przede wszystkim na podstawie objawów. Podstawą dobrego rozpoznawania i podejmowania szybkiej reakcji jest stała edukacja w tym temacie, z tego między innymi względu tegoroczny Światowy Tydzień Alergii poświęcony zostanie w dominującej części właśnie wstrząsowi anafilaktycznemu" – podkreśla specjalista w informacji przekazanej PAP. Wstrząs anafilaktyczny jest gwałtowną, zagrażającą życiu reakcją organizmu spowodowaną nadwrażliwością na różne czynniki. Najczęściej występuje on u osób cierpiących na alergie pokarmowe, uczulonych na jad owadów błonkoskrzydłych (pszczoły, osy, szerszenie) oraz leki. Niepokojące są pojawiające się po posiłku, podaniu leku czy użądleniu takie objawy, jak pokrzywka, silny świąd całego ciała, napad kaszlu obrzęk w gardle i obrzęk języka, a także duszność, świszczący oddech oraz silny spadek ciśnienia krwi. "Śmiertelne przypadki dotyczą̨ tych pacjentów, u których reakcja wystąpiła po raz pierwszy, a dotąd nie mieli świadomości, że cierpią̨ na alergię. To są̨ tylko dane szacunkowe, gdyż anafilaksja, jako jednostka chorobowa nie jest ujęta w oficjalnych statystykach" – zaznacza prof. Kulus. Polskie Towarzystwo Alergologiczne przekonuje, że osoby zagrożone anafilaksją powinny współpracować ze swoim lekarzem, aby wiedzieć, na jakie czynniki powinni zwracać uwagę, by uniknąć wstrząsu anafilaktycznego. Pacjenci ci zawsze powinny mieć przy sobie adrenalinę we wstrzykiwaczu czy ampułkostrzykawce, ponieważ najskuteczniejszym sposobem wyjścia ze wstrząsu anafilaktycznego jest, już przy pierwszych oznakach anafilaksji, natychmiastowe podanie domięśniowo adrenaliny. Trzeba to zrobić szybko, ponieważ do wystąpienia niewydolności krążeniowo-oddechowej bezpośrednio zagrażającej życiu w wyniku anafilaksji na pokarmy dochodzi w ciągu 30 minut, w przypadku anafilaksji na jad - 12 minut, a na leki – jedynie 5 minut. W razie braku reakcji organizmu po podaniu adrenaliny (od 5 do 10 min.) konieczne jest podanie drugiej dawki adrenaliny oraz jak najszybsze wezwanie karetki pogotowia. Adrenalinę należy wstrzyknąć w przednio-boczną powierzchnię uda, najlepiej w jednej trzeciej jego górnej części. W razie utraty przytomności osobę dotkniętą anafilaksją trzeba ułożyć w pozycji leżącej z nogami uniesionymi do góry. Na każdej strzykawce czy ampułkostrzykawce jest instrukcja obsługi. Eksperci Polskiego Towarzystwa Alergologicznego zaznaczają, że żadna alergia nie jest przeszkodą, żeby zaszczepić się przeciw COVID-19. Jeśli ktoś w przeszłości przeżył wstrząs anafilaktyczny, przed szczepieniem odbywa konsultację z lekarzem, a po szczepieniu musi zostać pod obserwacją od 30 do 120 minut. Osoby, które zgłosiły przed szczepieniem choroby o podłożu alergicznym poddawane są obserwacji o skróconym czasie od 15 do 30 minut. Dotąd odnotowano w Polsce jedynie około 35 przypadków wstrząsu po szczepieniu na ponad 18 mln zaszczepionych osób – zapewnia PTA. "Odsetek skrajnych reakcji alergicznych jest tak mały, że nie może on być alertem dla każdej osoby z alergią. Należy zaznaczyć, że właściwa i szybka reakcja na wystąpienie anafilaksji powoduje, że nawet tak ciężkie zdarzenie medyczne nie musi zagrażać życiu. Pamiętajmy, że wstrząs anafilaktyczny, który ma miejsce do pół godziny po szczepieniu, będzie natychmiast opanowany przez służby medyczne. Pacjentowi zostanie zaaplikowana adrenalina i będzie pod obserwacją w warunkach ambulatoryjnych" - zapewnia prof. Radosław Gawlik, przewodniczący Oddziału Śląskiego Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. Zaznacza, że szczepienie to polisa na zdrowie swoje i swych bliskich, a alergia nie jest przeszkodą do jego wykonania. "Wszyscy chcemy zacząć żyć normalnie, a taki stan rzeczy umożliwi nam, jako społeczeństwu nabycie odporności zbiorowej, która się pojawi, gdy w pełni, czyli dwoma dawkami, zaszczepionych zostanie 70 proc. mieszkańców Polski" - dodaje prof. Gawlik.(PAP) Autor: Zbigniew Wojtasiński zbw/ agt/ 10/11 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze fot. PixabayPoprzednieNastępne 24 sierpnia – mężczyzna - Białystok - wstrząs anafilaktyczny z epizodem hypotonicznohyporeaktywnym z utratą przytomności, pacjent hospitalizowany. Zobacz równieżPolecamy Widok (1 rok temu) 13 stycznia 2021 o 09:30 Opinie do artykułu: Szczepienia COVID-19. Wstrząs anafilaktyczny jedną z podstaw do odszkodowania. Artykuł na temat: Szczepienia COVID-19 - O odszkodowanie za działanie niepożądane szczepionek przeciw COVID-19 będą mogły ubiegać się osoby hospitalizowane przynajmniej 14 dni lub te, które doznają wstrząsu anafilaktycznego - poinformował Adam Niedzielski, minister zdrowia. Świadczenie kompensacyjne będzie wahało się od 10 tys. zł do 100 tys. przyszły poniedziałek do konsultacji ma zostać przedstawiony projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym, z którego mają pochodzić odszkodowania za potencjalne działania ... 0 0 ~anonim (1 rok temu) 20 kwietnia 2021 o 18:33 Szczepienie po wystąpieniu anafilaksji wprzeszłości Osobniki po wstrząsie nawet jakby się chciały zaszczepić to nic z tego,blady strach pada na lekarza prowadzącego wywiad przed możność po wywiadzie padło pytanie: Czy musi się pani zaszczepić? A potem zapytanie co maja na stanie przeciwwstrząsowego?Odpowiedź że jedynie tabletki Clemastin- blokujące histaminy;). Miałam pójść do alergologa( jak się trudno dostać wiadomo i czas oczekiwania minimum 3 miesiące)i załatwić sobie 2 peny( automaty do natychmiastowego podania adrenaliny w cenie jedynie ok 250 PLN/ szt bo refundacji brak) Coś pięknego,ciekawe czy wszystkie punkty są tak fantastycznie zabezpieczone i wyposażone .Nikt nie pomyślał że jest sporo osobników z takimi problemami oraz możliwości wystąpienia takiej to ilość i statystyka-czysta ekonomia a gdzie jest w tym medyczne podejście? 0 0 ~Sylwia (1 rok temu) 20 kwietnia 2021 o 09:37 Ja dostałam anafilaksji po szczepieniu i jakoś nie bardzo jest to gdzie zgłosić próbowałam dzwonić do NFZ i rzecznika ale nic nie mogłam uzyskać pewnie to kolejna obietnica i puste słowa -ale bardzo piękne 0 0 ~Stani (1 rok temu) 16 stycznia 2021 o 16:34 Odszkodowaniem bedzie pokrycie kosztow pogrzebu - takiego po taniosci. 0 0 ~AD (1 rok temu) 15 stycznia 2021 o 16:43 TAA Ty nie masz pytać i rozumieć ..Ty masz łykać wszystko jak pelikan i nie dyskutować ,czego jeszcze nie rozumiesz. 0 0 ~AD (1 rok temu) 15 stycznia 2021 o 16:39 OJOJ Ma już choroby immunologiczne i dałeś jej jeszcze coś wstrzyknąć ,,,,,,żona się już znudziła czy co.. 0 0 ~anonim (1 rok temu) 15 stycznia 2021 o 14:58 Smoki na końcu tej opowieści też były? Piękny wpis pod emocje XD 0 0 ~olga (1 rok temu) 15 stycznia 2021 o 11:48 szczepienia nie dla wszystkich A co z ludzmi ktorzy sa po wstrzasach anafilaktycznych i nie moga przyjac szczepionki a np maja byc wymagane na przelotach lini lotniczych ,.co robic ,beda jakies zaswiadczenia czy testy obowiazkowe co rozumiem ,piszcie o tym bo nikt nic nie mowi ,mi nie sa potrzebne odszkodowania bo moge nie przezyc tego szczepienia 0 0 ~jarek (1 rok temu) 15 stycznia 2021 o 08:55 poco martwemu odszkodowanie albo młodym jak będą bezpłodni- kupią sobie dziecko? 1 1 ~anonim (1 rok temu) 15 stycznia 2021 o 06:23 Prezes firmy, która była wielokrotnie sądzona i wypłacała milionowe odszkodowania za nieetyczne praktyki nagle okazuje szlachetne serce. Że wzruszenia można się rozpłakać. 0 1 ~anonim (1 rok temu) 15 stycznia 2021 o 06:17 Już widzę 14 +dniowy pobyt w szpitalu po szczepieniu. 1 0 ~anonim (1 rok temu) 15 stycznia 2021 o 00:53 Tlumaczac na polski. Zaden szpital nie trzyma nikogo przez 14 dni, chyba, ze na OIOM. Nawet z ucieta noga wypisuja po 2 dniach. W praktyce ktos musialby byc umierajacy i jakims cudem przezyc by jakiekolwiek odszkodowanie dostac. 3 0 ~anonim (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 19:43 Z czego sa zwolnione? 0 0 ~anonim (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 18:43 Prezes Pfizera powiedział, że się zaszczepi, ale potem żeby najpierw dać miejsce seniorom. Natomiast nie jest prawdą, że "odmówił zaszczepienia się". 1 0 ~anonim (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 16:41 slowo klucz "zazwyczaj" :D 1 0 ~Tez babcia (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 12:28 U nas odszkodowania są najmniejsze ze wszystkich krajów zachodnich 1 0 ~Tez babcia (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 12:26 Wstrząs ale 14 dni w szpitalu a kto będzie kogoś trzymał 14 dni w szpitalu jak po operacjach zamiast doleczyc pacjenta wyrzucają po 2, 3 dniach!!! I przerzuca sie chorobę do lekarza rodzinnego który ma gdzieś chorego 3 0 ~Oi (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 10:02 o Czlowiek Bizon 0 1 ~Oi (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 10:01 tak, to do mnie przemawia wezmiesz szczepionke, bedziesz mial blue-screena...... 1 0 ~anonim (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 09:57 od jednej glupoty na fejsie do drugiej na YT, efekt kuli sniegowej glupoty a na koncu czlowiek bizon :D 1 1 do góry Ustawa o funduszu kompensacyjnym jest prawie gotowa - informuje portal Chodzi o odszkodowania wypłacane osobom, u których po zaszczepieniu przeciwko Covid-19 wystąpiły skutki uboczne, tzw. niepożądane odczyny poszczepienne. Komu przysługiwać będzie rekompensata i w jakiej wysokości? Przeczytajcie będzie mógł dostać odszkodowanie?10803 zgłoszenia o "niepożądanych odczynach poszczepiennych" (NOP) po zaszczepieniu się przeciwko Covid-19 wpłynęły jak dotąd do Ministerstwa Zdrowia. W większości przypadków (9105) były one łagodne, ciężkich odnotowano 1698. I to właśnie osoby, u których wystąpiły poważne skutki uboczne będą mogły starać się o wypłatę wyniesie odszkodowanie?Według informacji, do których dotarł portal wysokość świadczenia kompensacyjnego będzie zależeć od długości hospitalizacji:za wstrząs anafilaktyczny i pobyt na SOR - 3 tys. zł, za pobyt w szpitalu do 14 dni - 10 tys. zł, za przekraczający 120 dni - 100 tys. zł. Co ważne, świadczenie ma być zwolnione z zaszczepiłeś się? Będą do Ciebie dzwonić!Adam Niedzielski o nowych mutacjach COVID-19: To jest realne zagrożenieOdszkodowanie za śmierć po szczepieniuW przypadku śmierci po podaniu szczepionki (dotąd zmarło w Polsce około 100 osób), rekompensata nie przysługuje. Odszkodowania będzie można domagać się na drodze sądowej, udowadniając, że zgon nastąpił z powodu podania ustawa wejdzie w życie?Według portalu może to nastąpić jeszcze przed 2022 roku ustawa będzie obejmować niepożądane odczyny poszczepienne po wszystkich szczepieniach, nie tylko przeciw ofertyMateriały promocyjne partnera

wstrząs anafilaktyczny u psa po szczepieniu